O tym jak niedocenienie pokonanego już raz przeciwnika prowadzi do przegranej opowiada dr Jan Wiśniewski. Po zwycięstwie w bitwie nad Narwą (1700 r) król szwedzki Karol XII był pewien, że car Piotr I i Rosja są łatwym łupem. Wystarczyło jednak kilka lat, żeby Piotr I odbudował i znacznie powiększył armię, która ruszyła żaby odbić utracone tereny. W bitwie pod Połtawą w 1710 r. król szwedzki nie tylko przegrał potyczkę wojenną, ale sam musiał ratować się ucieczką do Turcji, a sama bitwa była początkiem przegrania Wojny Północnej przez Szwedów.